środa, 1 października 2014

#4 Kobieta, zmienną jest...

- Przeglądam wszystkie strony w poszukiwaniu sukienki... Mam ją w głowie, ale nie umiem takiej znaleźć! - pisała Kinia.

Mam ją w głowie...

Czy ja też mam ją w głowie?

Zaciekawiona, przejrzałam wszelkie zakamarki mojego umysłu, zahaczając o wyobraźnię...
Otwierałam szufladki podpisane Ślub, Marzenia, Wymarzona, Sukienki, Ulubione... I... nic.

Nie mam swojej wymarzonej sukni ślubnej.

- Jak to możliwe? - zapytała samą siebie.

Pamiętam, że jakiś czas temu jeszcze wiedziałam, jak chciałabym wyglądać w Tym Dniu. Chyba nawet miałam tę zmyśloną, wymarzoną...

Z ciekawości zajrzałam do starych folderów, gdzie zapisywałam różne rzeczy, które mi się podobały jeszcze jakiś czas temu...

Ze zgrozą stwierdziłam, że Dzień Przełomu* musiał poprzewracać mi w głowie, bo obecnie nie widziałabym się w czymś takim:

źródło: stylowi.pl

źródło: classa.com.pl

źródło: stylowi.pl

źródło: stylowi.pl

źródło: stylowi.pl

Przeglądając różne strony, fan-pejdże, blogi, nie natknęłam się (jeszcze) na tę jedyną... Ale dla porównania, kilka przykładów moich obecnych zainteresowań:

źródło: stylowi.pl

źródło: https://www.facebook.com/pages/Julie-Vino-Bridal-Evening-Wear

źródło: https://www.facebook.com/HayleyPaigeBridal

źródło: https://www.facebook.com/pages/Julie-Vino-Bridal-Evening-Wear

źródło: https://www.facebook.com/pages/Julie-Vino-Bridal-Evening-Wear

źródło: https://www.facebook.com/pages/Julie-Vino-Bridal-Evening-Wear


Chociaż kobieta zmienną jest i nie zdziwię się, jeżeli zdarzy się tak, że na dzień przed ślubem, nie będę jeszcze pewna czy to, co wybrałam to ta wymarzona, jedyna, ta, co miałam ją w głowie...


A Wy macie swoją wybraną, jedyną, tą z głowy?

A może jeszcze nie jesteście pewne swoich wyborów? Zapraszam do dyskusji i dzielenia się inspiracjami w komentarzach! :)





PS. Może krótki wpis i mało wnoszący, ale ledwo uruchomili mi internet w Mieście Królów i spieszyłam się wielce... :)




*Zaręczyny




Brak komentarzy: