Marzec 2015r.
Do ślubu zostało: 1,5 roku.
Do tej pory załatwiliśmy:
- salę (rezerwacja),
- zespół (rezerwacja),
- catering (umowa),
- fotografa (umowa).
Dodatkowo jestem umówiona na usługi (bez konkretów) z: fryzjerką, makijażystką, florystką, skrzypaczką...
Byliśmy na targach ślubnych. Planuję własnoręcznie wykonać zaproszenia, zawieszki na wódkę i parę drobiazgów. Zaplanowałam kolor przewodni, motyw wesela. Zorientowaliśmy się w salonach z modą ślubną damską i męską w okolicy. Wiemy, kiedy ksiądz zakłada kalendarz na przyszły rok, aby wpisać się na najbardziej obleganą godzinę...
A ja dalej nie czuję tego, że za niedługo będę Panną Młodą.
Nadal nie znalazłam "tej jedynej" sukni.
Wszystko już niby zaplanowane, a ja dalej nie czuję klimatu... Jakbym wymyśliła wszystko dla kogoś, nie dla siebie...
Coś ze mną nie tak? Pomóżcie :-)
![]() |
| źródło: salon.com |

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz